
specjalnego traktowania, by utrzymała się w dobrym stanie.
Wysiew:
Niestety należy przystąpić do niego szybko, nasiona nie mogą leżeć, gdyż stosunkowo wcześnie tracą zdolność kiełkowania. Jest to znacznym utrudnieniem w domowych hodowlach. Tym niemniej, nasiono początkowo należy moczyć w ciepłej wodzie, o ok. 30st.C przez 1-2 dni. Następnie trzeba je wysadzić do pojemników z mieszanką ziemi z torfem, piasku i perlitu, takiej, że ziemia i torf stanowi 3/5, a perlit i piasek po 1/5. Nasiona układa się poziomo pod powierzchnią 2-3 cm ziemi. Zbyt obfite podlewanie może doprowadzić do gnicia, dlatego trzeba je dostosować. Nie wolno doprowadzić do wyziębienia ziemi (temperatura graniczna 10st.C), doniczka niech więc stoi na słonecznym stanowisku. Dobrze jest, zanim nasiono wykiełkuje przykryć doniczkę przejrzystym pojemnikiem lub folią spożywczą, ale nie zapominać o wietrzeniu. Kiełek można oglądać po 3 do 6 tygodni od posadzenia. Roślinie należy zapewnić ciepło, ale nie upał i dużą wilgotność powietrza. Przesadzić roślinę należy do ziemi uniwersalnej, kwasowej, nie zasadowej! Najlepiej podlewać Liczi wodą przegotowaną, ostudzoną. Jeśli mamy ziemię o pH zbliżonym do 7, należy wspomóc ją lekkim zakwaszaniem wody, którą podlewamy roślinę, służą do tego odpowiednie preparaty. Pozytywnie działa na roślinę, zraszanie jej liści ciepłą wodą przegotowaną, bez dodatku preparatów.
Liczi potrzebuje równomiernego oświetlania, należy więc przekręcać doniczkę w stosunku do źródła światła. Zimą roślina wymaga sztucznego doświetlania.
Co roku należy przesadzać liczi, przycinać lekko jej korzenie, by nie doprowadzić do ich dysfunkcji, która pojawia się gdy korzenie są zbyt liczne i gęsto upakowane. Termin trzeba tak dobrać, by prace były regularne.
Liczi jest rośliną wiatropylną, co ułatwia zapylanie przez hodowcę. Owocowania można spodziewać się po 100 dniach po kwitnieniu, w okresie lipiec-październik.
red. Izabela Kołodziejczyk
Nasionko liczi najlepiej położyć w słoiku na gazie,wtedy nie będzie musiało kiełkować 3-6 tygodni jak tu jest napisane:D Mi gdy tak posadziłem trzy nasiona liczi wykiełkowały po:3dniach-1nasiono,2nasiono po 4 dniach,a trzecie nasiono po 5 dniach:D:D:D.Zróbcie tak to nie będziecie musieli czekać 3 tyg:D:D
OdpowiedzUsuńw takim razie można mówić o "dobrej ręce", która hodowała nasiona, bo niestety liczi jest trudne w uprawie. Ja ostatnio musiałam zrobić pożywki domowej roboty, żeby nasiona wypuściły korzonki.
OdpowiedzUsuńPilnie potrzebuje pomocy w kwestii hodowli liczi, mianowicie roślinka, którą posiadam pięknie wypuszcza listki, rozrasta się również w górę ale od tygodnia liście zaczynają zmieniać kolor na czerwony. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane. W ramach ciekawostki mogę powiedzieć, że z jednej pestki wykiełkowały dwie rośliny.(dla zainteresowanych mogę przesłać foto roślinki)
OdpowiedzUsuńProszę o pomoc co zrobić żeby ratować roślinkę.
jeżeli czerwienienie, choć skłaniałabym się że jest to brązowienie, zaczęło się od usychania końcówek liści, należałoby zmienić wodę do podlewania na przegotowaną i odstaną (gdy podlewana była kranówką, być może Fe lub Cl wpłynęło na czerwonawy koloryt liści). Można stosować też wodę kranową i destylowaną w proporcji 1:1. Być może problem stanowi twarda woda.
Usuńdrugą przyczyną czerwienienia/brązowienia może być zbyt duża ekspozycja na światło. Być może roślince w danym miejscu do tej pory było dobrze, ale to nie znaczy, że coś nie zmieniło się w jej metabolizmie i być może ma problem z fotoinhibicją. Najlepsze jest światło rozproszone, ogólne, nienakierowane bezpośrednio na liczi. Pomieszczenie musi pozostać jednak jasne. Liczi nie przestawiamy zbyt często ani nie przekręcamy do źródła światła, tak jak często robi się z roślinami ozdobnymi. Liczi samo wybiera swoją formę względem źródła światła.
Innym wyjściem jest przesadzenie liczi do nowej ziemi, była ona zmieniana od wzrostu siewki? Dobra byłaby kwaśna ziemia torfowa z niewielkim dodatkiem grubego piasku, a nawet perlitu. Taka mieszanka poprawia strukturę gleby i wpływa pozytywnie na system korzeniowy. pH gleby jest w takich wypadkach najczęstszym czynnikiem wpływającym w sposób negatywny na rozwój rośliny. Poza tym jeśli gleba nie była wymieniana przez ostatnie 0,5 roku, mogło dojść do jej wyjałowienia. Liczy z reguły nie lubi przesadzania, jednak roślina w trakcie intensywnego wzrostu potrafi szybko spożytkować bogactwo składników zawartych w glebie.
Należałoby zastanowić się także nad wilgotnością powietrza. Najbardziej skłaniałabym się do tezy, że przyczyną takiego stanu liści są upały, jakimi mogliśmy się cieszyć w to lato. Szkodzą one niestety na prawdę wielu gatunkom roślin, nawet tym ciepłolubnym. Jeżeli liście są suche, spróbuj im pomóc spryskując je mgiełką z przegotowanej, odstanej wody. Najważniejsze jest by robić to pod wieczór, ewentualnie rano, tak by krople nie utrzymywały się na liściach gdy może dotrzeć do nich słońce. W przeciwnym razie krople podziałają jak soczewka i wywołają "poparzenia". Ewentualnie można zagwarantować roślince wilgotność powietrza poprzez stworzenie chłodnej łaźni wodnej. Tzn. Ustawiamy doniczkę na podstawku jak dotychczas, a całość wstawiamy do jeszcze większego podstawka napełnionego wodą tak, by roślina nie pobierała nadmiaru wody, ale by dochodziło do parowania w jej pobliżu. Poza tym ważne jest też wietrzenie pomieszczenia, w którym liczi żyje, jednak nie stawiamy go w przeciągu.
chętnie zamieścimy zdjęcia z Twojej hodowli liczi. Prześlij je na adres: biostrefa.net@gmail.com Ciekawy byłby także fotoreportaż z poprawy stanu liści. Mam nadzieję, że uda się zatrzymać procesy degeneracji liści. Gdy prześlesz zdjęcia, być może uda się określić dokładniej w czym leży problem czerwienienia organów. Pozdrawiam
Roślinka stoi od samego momentu wsadzenia w ziemię w tym samym miejscu tzn. na parapecie w kuchni. Nie była również przesadzana. Staram się podlewać ją co 2-3 dzień oraz zraszać listki w porze wieczornej woda odstana około 1 tydzień.
UsuńStaram się wysłać zdjęcia na podany adres ale występuje jakiś problem, czy mogę prosić o jakiś inny adres w celu przesłania zdjęć??
Udało się wysłać zdjęcia na podany adres :)
Usuńniestety nic nie doszło. spróbujmy może na taki adres: biostrefa.net@o2.pl
OdpowiedzUsuń