Inżynierowie z MIT opracowali nową
metodę wytwarzania sensorów zdolnych do wykrywania organicznych
cząsteczek. Syntetyczne polimery opłaszczone na powierzchni z
nanocząsteczek są zdolne do wiązania neurotransmiterów, markerów
chorób, toksyn i innych. Technologia otwiera drogę do opracowania
detektorów, które znajdą zastosowanie w wielu dziedzinach życia.
Struktura „syntetycznego
przeciwciała” opiera się na węglowych nanorurkach, których
jedną z właściwości jest fluorescencja pod wpływem światła
laserowego. Zjawisko to jest wykorzystywane poprzez pokrywanie
nanorurek naturalnymi przeciwciałami – po związaniu szukanej
cząsteczki zmienia się intensywność fluorescencji. W ten sposób
powstaje sensor.
Tym razem zostały one pokryte
cząsteczkami polimerów o właściwościach amfifilowych – czyli
posiadających jednocześnie właściwości hydrofobowe i
hydrofilowe, tak jak cząsteczki lipidowe w błonach komórkach.
Dzięki temu są zdolne do rozpoznawania szerokiego zakresu związków.
Publikacja na ten temat ukazała się w Nature Nanotechnology.
Całkowicie syntetyczne struktury mają
przewagę nad sensorami tworzonymi poprzez opłaszczanie na
nanorurkach tradycyjnych przeciwciał, które często zawodzą
wewnątrz żywych komórek lub tkanek. Inną popularną techniką
wykrywania cząsteczek są aptamery DNA, będące krótkimi
fragmentami DNA wiążącymi się z określonymi celami. Według
głównego autora badania, profesora inżynierii chemicznej Michaela
Strano, aptamery maja jednak ograniczony zakres detekcji.
Schemat ideowy technologii: polimer z
częścią hydrofilową (czerwony) i hydrofobową (niebieski) jest
absorbowany przez nanorurkę, i dzięki temu zyskuje określoną
konformację, zdolną do wiązania określonego typu cząsteczki
(zielony), co prowadzi do zmiany fali i intensywności fluorescencji
nanorurki. (Ningqing Zhang i wsp./Nature Nanotechnology)
W publikacji opisano molekularne
struktury rozpoznające, zdolne do tworzenia sensorów specyficznych
dla ryboflawin, estradiolu, i L-tyroksyny (hormonu tarczycy). Trwają
prace nad strukturami wiążącymi inne cząsteczki, takie jak
neurotransmitery, węglowodany czy białka.
Technika opiera się zjawisku
występującym , gdy określony polimer amfifilowy związany jest z
węglową nanorurką – jego regiony hydrofobowe wiążą się z
podłożem, podczas gdy regiony hydrofilowe formują pętle wystające
poza rurki. Pętle te tworzą nową warstwę otaczającą nanorurkę,
zwaną koroną. Zespół z MIT odkrył, że korona jest budowana w
określonym porządku wzdłuż podłoża. Odległości pomiędzy
punktami zaczepienia polimerów warunkują, jakie cząsteczki mogą
związać się z wystającymi pętlami, wpływają też na zmianę
fluorescencji nanorurek.
Polimer sam w sobie nie ma struktury
warunkującej wiązanie się z wykrywanymi cząsteczkami. Dopiero gdy
w określony sposób zwiąże się z nanorurką, wystające elementy
utworzą miejsce wiązania o określonych właściwościach. Tylko w
ten sposób można regulować, jakie cząsteczki może wykrywać.
Jednocześnie na ten moment nie możemy przewidzieć dokładnie, co
będzie wykrywał i wykorzystywana jest metoda prób i błędów -
wystawiając sensor na różne typy cząsteczek. Trwają poszukiwania
sposobu przewidzenia jego właściwości na podstawie badania
struktury korony.
Według autorów rozwój techniki daje
nowe narzędzie do wykrywania ważnych cząsteczek w sposób szybki i
bez zastosowania problematycznych znaczników. Co więcej, narzędzia
do tworzenia sensorów tego typu są relatywnie tanie i łatwo
dostępne. W pierwszej kolejności autorzy wskazują na zastosowania
typowo badawcze, jednak można łatwo zaprojektować na tej bazie
detektory bio-markerów używanych w medycynie czy też sensory
zanieczyszczeń środowiska. Autorzy są nastawieni niezwykle
optymistycznie – według nich, w przeciwieństwie do technik
wykorzystujących tradycyjne przeciwciała, zastosowanie tej
technologii jest ograniczana jedynie wyobraźnia.
Red. Seweryn Frasinski
źródła:
web.mit.edu
Molecular
recognition using corona phase complexes made of synthetic polymers
adsorbed on carbon nanotubes. DOI:
10.1038/nnano.2013.236

bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuń